Zima, święta, wizyty. To zrobiłem parę fotek w Tychach, takie z codziennej strony. Gdzieniegdzie odnowione elewacje, inne niszczeją:
Zrobiony nowy plac zabaw ale ludziska już naśmiecili :(
Chaszcze pośrodku "metropolii". Swojski Central Park ;) :
Osiemnastopiętrowy blok i przychodnia:
A takiego znaku to jeszcze nie widziałem. Widać nie lubią, żeby im nauki jazdy urządzały manewry na parkingu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz